piątek, 1 lutego 2013

hay guys. 3 tygodnie prawie minęły od ostatniej notki huhu ale jestem leniwa ;p Oczywiście  te 3 tygodnie wystarczyły żeby mi się wszystko pozmieniało. Znowu dość drastycznie. Podsumowując to raczej więcej minusów niż + ale oj tam. Grunt , że mam już ten bilet na OPENERA i o ile nie zostanie mi odebrany za złe oceny ( mama zna mój słaby punkt -.- ) to bedzie ok.  A jeśli właśnie chodzi o koncerty to wbrew pozorom fakt , iż Justin Bieber przyjeżdża do Polski wcale nie jest mi na rękę haha. Koncert w Berlinie jest w tym samym tygodniu a na 2 nie pojadę ( dorośli określili to jako " za dużo szczęścia " - nie ma czegoś takiego jak za dużo szczęścia -.- ) Także na obecny moment nie mam pojęcia co zrobić i nadal nie wiem gdzie pojadę i co zrobię z biletami. ( ahh te problemy ;p ) Pozostaje jeszcze 30stm, the xx i crystal fighters :3
Dobra już nic nie pisze bo za długi tekst odrzuca i nikt nie bedzie czytał hahahahaha :D Przynajmniej może obrazki ktoś obejrzy ;p








<3 <3 <3

sobota, 12 stycznia 2013


huhu Ja i mój blog witamy wszystkich w 2013 .  
2013 przywitany z takim samym nastawieniem jak pożegnany 2012 - czyli wiecznie wkurwiona na wszystkich  Ludwika haha
ale mimo wszystko rok zapowiada się dobrze ! nawet zajebiście *.*  wiec oby był przeciwieństwem 2012 :')







The search for self