sobota, 22 września 2012

ok. Więc znalazłam trochę czasu na zrobienie notki z koncertu ( zdjęcia i filmik ładowały się chyba godzinami  ) . Tak wiec koncert był przecudowny ... albo raczej MAGICZNY  Przeżyłam jedne z najpiękniejszych momentów w moim życiu i będę je pamiętać bardzo bardzo długo :')  Oczywiście dopadła mnie głęboka  " po koncertowa depresja " ponieważ nic nie równa się z wszechogarniającym szczęściem jakie czułam podczas koncertu . ( teraz czuje jakby mi to szczęście odebrali </3 i walnęli mnie do środka szarego i nudnego świata. TAK ) 
Czekałyśmy na ten koncert 9 miesięcy ale opłacało się !
FOTORELACJA + filmik własnoręcznie nagrany ! :













Ulewa na stadionie zawsze spoko + płaszcz ( właściwie kawałek foli ) za 20 zł ! ;p

MARINA AND THE DIAMONDS  *.* Jest strasznie miła i profesjonalna i wgle. I jaram się tym zdjęciem , które jej zdobiłam... " nowe profilowe Mariny " haha 


oglądać koncert spod samej barierki - bezcenne 

Krejzol Chris i jego " dobrze spożytkowane , sceniczne ADHD "



ŁZY szczęścia / smutku po koncercie ;')



( pozdrawiam Bloggera - jakość filmiku powala. nie wiem czy to ja jestem jakaś ułomna i nie potrafię załadować filmiku czy zawsze tak jest ? 0.o )

2 komentarze: